Thursday, January 8, 2015

Dalekie doznania z mojej wyprawy do Wenezueli.

Wenezuela to rozumie się samo przez się nie odkryta perła Ameryki Południowej. Kraj, kto licznym kojarzy się na to samo z dyktatorskim przywódcą (Hugo Chavez) to no tak w rzeczy samej miejsce, którego zróżnicowanie widoków spełni marzenia nawet w największym stopniu wymagającego turysty.


Wenezuela to obręb który posiada najdłuższą linię brzegowa magicznego Morza Karaibskiego którą tworzą piaszczyste plaże, gaje palmowe oraz piękne szczyty górskie. Miłośnicy urlopu do Wenezueli powinni asertywność udać się na wyspę Margarita, jednakowoż podobnie Coche, zaś idealnym miejscem dla miłośników snorkilingu i nurkowania będzie archipelag wysp Los Roques. Kąpiele gdy oraz prawdziwa awantura czeka nas na niby bezludnych wyspach oraz parkach narodowych Mochima lub Morrocoy.


Północny brzask Wenezueli to majestatyczna dżungla gdy oraz niezliczone kanały delty Orinoco. Nieodzowną częścią tutejszego krajobrazu tworzą domy Indian Warao, które zbudowane zostały na palach. Na borealny zmrok rozpoczynają się góry Andy jak i parki narodowe na La Culata, Sierra Nevada, Los Nevados. Południowy zmrok to dżungla amazońska, którą zamieszkują jedne z w najwyższym stopniu prymitywnych plemion Indian Yanomami.


To oraz świetny paragraf wypadowy do odkrywania wspaniałych atrakcji pięknego państwa Simóna Bolívara oraz kontrowersyjnego prezydenta Hugo Cháveza. Dla gości z Europy historia z niepowtarzalną Wenezuelą nadzwyczaj cyklicznie zaczyna się przed chwilą od Margarity. To samo dotyczy Polaków, w zasadzie teraz, na miejscowym lotnisku w Porlamar zaczęły schodzić na ląd co siedem dni samoloty czarterowe.


Po kilku dniach sielskiego wyjazdu w wybranym hotelu all inclusive i na malowniczych plażach wyruszają ergo np. na wyjazdy po Margaricie, na sąsiednie wyspy – Coche i Cubagua, do delty największej rzeki kraju – Orinoko, na rajski archipelag Los Roques względnie do Parku Narodowego Canaima z ukrytym w dżungli najwyższym wodospadem świata – Salto Ángel – oraz bezkresną Gran Sabaną (Wielką Sawanną).


„Perła Karaibów” powinna stanowić dla wszystkich spragnionych poznawania świata turystów jedynie pierwszym przystankiem, skądże wyruszą nadal na eksploracja licznych skarbów Wenezueli. Nigdzie indziej na ziemi nie zobaczą naprawdę cudownych i tajemniczych cudów przyrody!


Wybór należy wystarczająco duży, gdyż to południowoamerykańskie państwo, prawie że 3-krotnie większe od Polski (mające powyżej 916 tys. km2 powierzchni), oferuje turystom wiele niecodziennych miejsc. Dzięki temu wyprawa do Wenezueli na bodajże będzie niezapomniana!


Pochodzenie wiadomości: zobacz



Dalekie doznania z mojej wyprawy do Wenezueli.

No comments:

Post a Comment